Komentarze: 8
brak mi sil...upadlam na kolana i nie moge sie podniesc a Ty mi nie pomozesz..nie podniesiesz mnie...chciala bym sie oduczyc..ale czego i w jaki sposob...chciala bym zapomniec..tak poprostu odejsc i zamknac te pieprzone drzwi za soba zeby nie wracac...to kurwa boli...boli tak bardzo...dlaczego wciaz jestes..wciaz Cie mam..dlaczego nie moge przestac kochac...nie moge przestac Ci tego mowic...zmienilam tylko stosunek do siebie...nie moge na siebie patrzec...po co mi to wszystko ;( ...pojawiles sie niespodziewanie w moim zyciu..przewrociles wszystko do gory nogami i co...nie ma kto posprzatac..nie rozumiesz ze chciala bym Cie znienawidziec rzucic to wszystko i odejsc..nie potrafie...a moze nie chce ;(...