Komentarze: 5
.......dookoła ludzie chcą mnie oceniać , nie widzą seca , nie widzą duszy , nie widzą tego co w mej głowie huczy , co moje usta mówią , a co moje odbierają uszy. Kiedy już dojdzie , kiedy innych poruszy najlepiej przymknąć oko , najlepiej zamknąć słowo. Zamilknie ktoś na wieki wtedy będziesz wielki , jak powietrze będziesz lekki i żyjąc pośród baśni płaczesz ale nie widać łez......(...)
....a to wszystko warte lez....po co plakac..i tak lzy nie zmyja chorych mysli....choc same sie cisna do oczu....chciala bym rozumiec wszystko..dlaczego swiat jest taki a nie inny...dlaczego nie moge byc tam gdzie chce...pragne byc...zeby byc z tym kim chce...zeby sie moc przytulic do tej osoby i zapomniec o wszystkim...jeszcze to pytanie....moge kochac kogos kogo znam tylko ze zdjecia?...z rozmow...otworzylam swoja dusze przed nim...bo mi tak dobrze jesli powiem mu o wszystkim..po co mi przyjaciolka.....bo ja wlasnie taka osobe kocham...to nie jest jakis chory sen....chciala bym wlasnie sie przytulic do niego...powiedziec co czuje...ktos mi powie ze to nie mozliwe...ale to moje uczucia...czuje ze potrzebuje takiej osoby...jeszcze pytanie co czuje wlasnie ta osoba ktora wlasnie tak kocham...sami powiedzcie czy to nie jest mile jak ktos jest w stanie powiedziec tyle cieplych slow...przez tel czy neta.....jeszcze jedno...nie chce miec w swoim miescie chlopaka..bo chcialabym byc z nim...choc mieszka daleko.....nie chce myslec nawet co bym zrobila gdybym go stracila...tak bardzo sie przywiazalam do niego...i powiem wam jedno nikt mnie nie przekona ze to tylko jakies glupie zauroczenie ktore sobie wymyslilam...najbardziej zniechecilo by mnie chyba tylko to ...jakby okazalo sie ze znalazl sobie dziewczyne i nie powiedzial odrazu o niej....tyle ze byla bym w stanie wybaczyc choc trudno bylo by ufac..czy nie zrobil by to po raz kolejny.....ale ja mu zaufalam i dobrze mi z tym .....
....Czasami wystarczy tylko usiasc obok i czyjas dlon zamknac w swojej dloni, wtedy nawet lzy beda smakowac jak szczescie.....
KOCHAM CIE SKARBIE =*