Komentarze: 4
..jade do domu..patrze w brudna szybe przez ktora widac tylko swiatlo latarni..lzy tluka sie do wyjscia..moment niezrozumienia..o co tak naprawde chodzi..bylo dobrze nagle cos sie zapadlo...czy ja jestem przewrazliwiona i zle odbieram to co sie dzieje..a moze to Ty pokazujesz ze masz dosyc i nie potrafisz tego powiedziec..tysiac mysli i pytan na ktore szukam odpowiedzi...odpowiedzi ktore znasz ale nie jestes w stanie mi ich przekazac...to co ja mam do cholery zrobic?!