mar 01 2006

pustka..?!


Komentarze: 4

..jade do domu..patrze w brudna szybe przez ktora widac tylko swiatlo latarni..lzy tluka sie do wyjscia..moment niezrozumienia..o co tak naprawde chodzi..bylo dobrze nagle cos sie zapadlo...czy ja jestem przewrazliwiona i zle odbieram to co sie dzieje..a moze to Ty pokazujesz ze masz dosyc i nie potrafisz tego powiedziec..tysiac mysli i pytan na ktore szukam odpowiedzi...odpowiedzi ktore znasz ale nie jestes w stanie mi ich przekazac...to co ja mam do cholery zrobic?!

little_devil : :
w_ż_s_m
06 marca 2006, 10:14
no to ja się nie będę powtarzać.

powodzenia.
04 marca 2006, 09:59
Też nie wiedziałam o co chodzi... Spytałam wprost i dostałam odpowiedź. Płakałam całą noc...
03 marca 2006, 21:10
Zapyaj wprost... POytania zadawane samej sobie sa niepotrzebne, nic nie daja. A właściwie daja wyolbrzymianie sytuacji.
01 marca 2006, 14:16
Chyba nadszedł ten czas... Czas gubienia przez motyle pyłku piękna...

Dodaj komentarz