Komentarze: 3
cisza..cisza..wkoncu zdenerwowalam sie i zaczelam krzyczec..bo traktujesz mnie tak a nie inaczej a pozniej wielkie zale ze miedzy nami jest dziwnie..owszem..ale jak mam Cie inaczej traktowac skoro Ty w taki sposob mnie traktujesz..dlaczego ja mam Ci wszystko odpuszczac robisz co chcesz...a jak ja cos zrobie to Ci sie nie podoba..mometami mam samej siebie dosyc..moj wyglad sposob bycia wszystko mnie zaczyna draznic tylko dlatego ze probuje sobie wytlumaczyc to dlaczego mnie tak do jasnej cholery traktujesz...znowu placz szlochanie przez pol nocy w poduszke...a dzis mam imieniny i spedzilam ten dzien SAMA!