sie 20 2003

beznadzieja....


Komentarze: 1

.....gadalam sobiem z kolega....niewiem zaczelismy gadac o marzeniach =/......tak jakos ......i nagle nie wiem skad po policzku splnela mi lza.... :( czuje sie beznadziejnie......kurwa mac co sie ze mna dzieje !!?? =/....

little_devil : :
Costa Brawa
21 sierpnia 2003, 22:23
Zajączku nie smuć sie ;* będzie dobrze . Kocham Cię ;*;*;*;*;*;*

Dodaj komentarz