lip 20 2006

ok


Komentarze: 4

teraz dobrze...zrozumiales..nie mozna bylo tak od poczatku..latwiej wszystko przychodzi..choc to pewnie dzieki Twojej ukochanej mamy..upadlam na kolana..choc jej nie ma przy nas pomogla mi sie podniesc i pomogla Tobie..ale gdybys nie chcial to nawet mama by nie pomogla..az mi sie nie chce mowic..poprostu przemilcze z usmiechem na twarzy odetchne z ulga..jest dobrze...choc nie wiem jak dlugo..narazie bede rozkoszowac sie pozytywna energia..ale nie jak kolega ktory o 4 nad ranem ladowal energie lezac na chodniku przed klatka bo nie dal rady juz wejsc do domu..pozytywnie :D

little_devil : :
poza_czasem
24 lipca 2006, 17:22
Nooo! Oby takich pozytywów więcej! :)
21 lipca 2006, 14:20
no i pięknie! :D oby więcej takich pozytywnych wiadomosc. buziaki
czarna-róża
21 lipca 2006, 01:52
a jak :D trzeba myśleć pozytywnie bo inaczej zwariować by można xD
20 lipca 2006, 22:42
heheheh to widze, ze juz lepiej :) to dobrze

Dodaj komentarz