paź 28 2003

krzyk cierpienia czy cichy szept samotnosci...


Komentarze: 1

...wedruje...samotnie przez piaski pustyni..martwa bez zycia....czy ktos mnie slyszy?! ...tylko wiatr dotrzymuje mi towarzystwa...okrywa mnie swym plaszczem...i nic nie widac..piach....chciawie spijam rose twoich spojrzen..wsrod gaszczu traw..szukam...jednego slowa...widze jego fragmet na twych ustach....Nie...to tylko fatamorgana....ponowinie narodzona ..dla Ciebie..pozwol przeszlosci odejsc wraz z chmurami...pozwol przeszlosci odplynac z wiatrem.....magia ktora pozostaje...niekonczacy sie pocalunek...ciagle marzenia.......

little_devil : :
29 października 2003, 20:37
chmury prędzej czy później odpłyną na fali sennych koszmarów,a w ich miejscu zaświeci słoneczko:)Pamiętaj,że w dużym stopniu to od nas zależy,co zobaczymy na naszym małym horyzoncie...

Dodaj komentarz