lis 22 2005

ja nie widze ze nie zyje...


Komentarze: 1

jestem ;) tak to jest jak sie nie ma neta to nie ma jak wogole pisac...ale nie zginela...tak naprawde u mnie nic sie nie zmienilo...no moze cos odrobinke ale to nic takiego...poza tym ze tygodniami siedze sama bo praca mi zabiera mojego skarba do innego miasta...ale jakos musze to znosic...swieta sie zblizaja wogole nie wyobrazam sobie jak to bedzie tym bardziej ze kogos na nich nie bedzie jak dla mnie tych swiat nie bedzie...przykro mi...no to do nastepnej noty calusy

little_devil : :
justyna n.
03 grudnia 2005, 21:28
o zajac masz juz neta jak ci tak smutno to przyjdz do mnie bo ja tu umieram ale nie z takich powodow jak ty tylko trosze powazniejszych no ale odwiedziła bys mnie bo za niedługo zapomnisz jak mam na imie

Dodaj komentarz