Bez tytułu
Komentarze: 2
†...Nie chcesz nie rozumiesz Tego co mówię ty nie przyjmujesz Stoisz z boku, ja w amoku Jestem jedną myślą, ta myśl jest słowem Jedynym napędem myśl jest powodem Tego, że jestem, że żyję Wyrzucam paranoję, którą umysł kryje Nie mam dla Ciebie nic poza sobą Nie mam dwóch twarzy nie jestem tobą Nie potrafię rozśmieszać do bólu.....Nie chcę zrozumienia, pocieszenia Iluzji istnienia, pustego uwielbienia....To jest mój krzyk, mój głos, moje życie W tych słowach chcę słyszeć serca bicie ciągły sygnał jest początkiem końca Człowiek - roślina - myśl konająca To głos ostatni, ja tak się czuję To nie dla Ciebie, nie wytrzymuję Bez znieczulenia sama siebie zszywam Tracę siły, czuję że przegrywam... Spadam w dół bez zabezpieczenia Tu nikt nie czeka nie widzę swego cienia...Dlaczego samotność zawsze tak blisko Zawsze przy mnie gdy upadam nisko Myślę i czuję znów myśl odlatuje Słyszysz jak umysł nieustannie pracuje...Połamane kwiaty, które żyją samotnie Każdego z nas wiatr kiedyś dotknie........Na dnie sarkofagu Noc, Czarna suknia Rozrzucam korale wspomnień...Teraz okryta snem. Na wpół lodowata dłoń. Zimne twe usta... A jeszcze niedawno ogień skrzył. Pamiętam rozkoszny wiatr, Masztem gnący sztorm.... Daję ci moją łzę. Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić. Nie ma cię i nie było Jest noc. Nie ma mnie i nie było Jest dzien...A może... świat to wieczny mord? Marzenia swe maluje krwią?...†
<======... o_O ...======>
....Kiedy zachodzi slonce budzi sie inny swiat....Tylko mrok przygarnol mnie do siebie,tylko czern nie brzydzi sie mnie dotknac...Kocham smierc bo tylko ona na mnie czeka,lezac obok slucha dlugiej opowiesci...kiedy skoncze wezmie mnie pod swoje skrzydla i przytuli tak mocno do siebie, ze zapomne..gdzie zaczyna sie...granica bolu...........Patrze na Ciebie z miloscia jednak zamykam oczy jak rozdzial zatytuowany Twoim imieniem.........kiedy czulam Ciebie obok wtedy czulam ze mam wszystko.....
===>...Wszystko Kim Jestes Dla Mnie...<===
Dodaj komentarz